Witam was tu wszystkich zebranych.

Doskonale wiem, że nie będę mieć tu wielu czytelników. Po części mogę powiedzieć, że nawet mi o to chodziło. Photoblog pełen hejterów i osób, które nie powinny wiedzieć o moim życiu zbyt wiele, szwankuje każdego dnia. nie mówię, że go zostawiam. Będę tam dodawać zdjęcia, owszem. Poza tym, przyzwyczaiłam się do niego, ale osobiste rzeczy i wszystko bardziej interesujące będzie znajdowało się tu. No więc jeszcze raz: Witam. I pozwólcie, że przejdę do tego, co dziś chciałam tu napisać.

Wczorajsza wiadomość, od Lyn totalnie. Przez dłuższy czas, słuchając jej kłótni z D. Kłótni, które przeważyły chyba na wszystkim. Miałam trochę czasu by zastanowić się, czy mój związek też to czeka. Bardzo bolesna sprawa... Rozstanie tak cudownej pary jaką była moja najlepsza przyjaciółka i jej ex, zabolało po części też mnie. Nawet nie chodzi tu o to, że się przejęłam tą całą sytuacją, bo wiadomo przyjaciółka. Nie było. Bardzo ją kocham. Jest dla mnie jedną z najważniejszych osób. Ale akurat chodziło mi o to co zaczęłam sobie wyobrażać... Że kiedyś mogłabym stracić K. to chyba było by najgorszą rzeczą jaka mogłaby się stać. Jestem zakochana. Nie da się tego ukryć. To co daje mi On jest chyba najpiękniejszym uczuciem jakie kiedykolwiek, ktokolwiek może poczuć. I doskonale wiem, że się powtarzam, ale dziękuje Ci, ze jesteś. Może teraz i daleko, ale to ty jesteś kimś kogo szczęście jest moim celem, życiowym celem.

When you are away from me it's harder to breathe…

I wanna fall so in love with you and no one else…

I can't think of anybody else who I hate to miss as much as I hate missing you.

I hope you don't mind that I put down in words how wonderful life is now you're in the Word.

Before Their Eyse- Sing to me.

Hey Monday- Six months.

All Time Low- Walls.

Ellie Goulding- Your Song.